- wiedźmiński PBF
Dezerter
Jak każdy wie, Jaskier wielkim poetą był. A jeśli ktoś nie wiedział, to już wie. I z okazji urodzin naszej najcudowniejszej administratorki, którą jest Licho, co z pewnością wie absolutnie każdy, będziemy naśladować samego mistrza Jaskra. Będziemy bowiem składać Licho życzenia. Jednakże nie takie zwykłe, ale rymowane! Czyli, klawiatury w dłoń i każdy pisze dwa wersy życzeń. Jeden ma rymować się z ostatnim wersem osoby powyżej, a drugi dowolny. A teraz do roboty, bo trzeba ten temat zaspamić zanim przybędzie Licho (chciałam napisać, że przecież nie śpi, więc może się to zdarzyć w każdej chwili, ale nie napiszę).
Dziś okazja jest nielicha,
szampan wlejmy do kielicha,
wznieśmy toast, Licho życzmy
Offline
Droga, z której się nie wraca
wiwatujmy, głośno krzyczmy.
By nam zdrową pozostała,
When I was a child I had a fever
Offline
Sezon Burz
dużo postów nam pisała,
żeby burze i pioruny
Offline
Wieczny Ogień
płanetniki i mamuny
grały do upiorów balu coby Liszka nam bez żalu
Ostatnio edytowany przez Treyse (2015-04-12 16:26:20)
Ale nie martw się, przyjdzie zima, przyjdzie wojna, będą nowe oblężenia i grabieże.
Offline
Trochę poświęcenia
wygoliły na Wersalu
Bo kobieta z wąsem tęga
Offline
Sezon Burz
(pomyliła mu się księga,
bo Edżira z tej radości,
spił się do nieprzytomności;
ale on też sto lat śpiewa,
niechże Liszka się nie gniewa!)
Offline
Rozbitek
Puszczyk, Zamieć, Biała Mewa,
Eliksirów cała masa.
Licho niech się nie oszczędza,
Razem z nami w lesie hasa.
Na golasa!
Ostatnio edytowany przez Hontharon (2015-04-12 16:02:54)
Offline
Droga, z której się nie wraca
Bowiem Kotna, jak przystało
naszą chlubą, naszą chwałą!
Wieść nas będzie przez nieznane,
Novigradu opisanie.
Ostatnio edytowany przez Millenium (2015-04-12 16:19:28)
When I was a child I had a fever
Offline
Wieczny Ogień
Przez siedliszcza, trakty, bory
za nic mając trud, potwory
przez oświetlony gwiazdami trakt wyboisty
aby objąć tron toplisty.
Ostatnio edytowany przez Treyse (2015-04-12 16:30:26)
Ale nie martw się, przyjdzie zima, przyjdzie wojna, będą nowe oblężenia i grabieże.
Offline
Sezon Burz
"Hej, hej, hej!" -
- tak Gustaw, Edżira i Trey
śpiewają niby anielskie chóry,
rzucając czapki i majtki kwiaty do góry.
Wszystko na Twoją cześć, Królowo!
Niech Ci się żyje odlotowo!
Offline
Coś więcej
Nie ryczy z bólu zdechły łoś,
Wilk sam przemierza knieje,
"Szczura" wszak robić musi ktoś,
To w mieście zwykłe dzieje.
I ja tam byłem, miód i wino piłem,
A com widział i słyszał - do "szczura" wrzuciłem.
Alchemik.
Ostatnio edytowany przez Konstantin (2015-04-12 17:46:22)
Offline
Okruch Lodu
Toż to kłam, toż to blaga
Mówić, że Liszka serce posiada
A ja Wam prawdę powiem, bom pijana
Za serce dziś Liszka została złapana!
Jesteście wszyscy po prostu cudowni. Dziękuję!
Dhu Feain, moen Feain... | Karta Postaci | Monety: 50
Offline
Dezerter
Licho, rudowłosa piękności, co uda i pośladki ma pełniejsze od ości!
Pisząc te rymy, z zadumy i miłości do ciebie zraniłem swe oko palcymi mymi.
Łza z jednego oka mi leci, gdy taki Gustawek dla ciebie rymy swe kleci.
twe rude włosy niczym ognia łuna
Gacie żre mi jakaś kuna.
Ej, serio palca w oko sobie wsadziłem, gdy tak do Licho pięknej się czubiłem.
Rany prawdziwe, ból mój szczery, Licho jest świetna to żadne numery!
I chociaż ze mnie obibok i leń, życzę jej aby szczęśliwy to był jej dzień!
Aczkolwiek życzenia jej życzę z całego serca, pany!
I panie moje! Na forumie, piękne, zdrowe i upite na rumie!
Oko piecze, serio boli, czy Licho uwolni mnie z miłości objęć niewoli?
Offline